Wypalenie zawodowe
Wypalenie zawodowe, syndrom wypalenia zawodowego, syndrom burnout, exhaustion disorder – to termin wprowadzony przez amerykańskiego psychologa Herberta Freudenbergera w 1978 roku w Jurnal of Social Issue.
Początkowo uważano, że jest to zespół, który najczęściej dotyka osoby pracujące w „służbie innym ludziom” – będące w intensywnym kontakcie z ludźmi, angażujące się emocjonalnie w ich problemy, w zawodach obciążonych dużą odpowiedzialnością – czyli u: nauczycieli, psychologów, lekarzy, pielęgniarek , ratowników, strażaków. Obecnie uważa się, że może dotknąć każdego.
Czym jest wypalenie zawodowe?
Na wypalenie zawodowe składają się trzy elementy – wyczerpanie emocjonalne, poczucie depersonalizacji i obniżenie oceny własnych dokonań.
Emocjonalne wyczerpanie to uczucie pustki i odpływu sił po nadmiernym wysiłku spowodowanym wymaganiami psychologicznymi i emocjonalnymi, jakie stawiała przed pracownikiem praca bądź on sam; poczucie przeciążenia pracą, zniechęcenie, pesymizm, poczucie winy, napięcie psychofizyczne, drażliwość, zmęczenie, ból głowy, bezsenność, obniżona odporność – zarówno psychiczna jak i fizyczna.
Poczucie depersonalizacji to inaczej poczucie bezduszności i bezosobowości, obniżenie wrażliwości na innych, cynizm, obojętność, dystans, sformalizowanie i skrócenie kontaktów, agresja werbalna czy obwinianie klientów za niepowodzenia w pracy.
Obniżenie oceny własnych dokonań przejawia się poczuciem marnowania czasu i wysiłku na swoim stanowisku pracy, przeświadczeniem o braku kompetencji, utratą zdolności rozwiązywania problemów, poczuciem bycia niezrozumianym przez przełożonych, absencją w pracy.
Jak możemy określić nasilenie wypalenia zawodowego?
Najszerzej znane narzędzie do diagnozowania nasilenia wypalenia zawodowego to Kwestionariusz Wypalenia Zawodowego Christiny Maslach. Pozwala on oszacować po wypełnieniu 22 punktowej ankiety poziom wyczerpania emocjonalnego ( EEX ), poziom depersonalizacji ( DEP ), utratę osiągnięć osobistych ( PAR ).
Inne znane testy to: LBQ – Link Burnout Questionnarie Massimo Santinellego; Oldenburg Burnout Inventory czy BCSQ 12 – Burnout Clinical Subtype Questionnarie.
Jak wyglądają poszczególne etapy wypalenia zawodowego?
Każdy pacjent choruje inaczej i indywidualnie, często jednak można prześledzić zbliżony wzór czy kolejne stadia wypalenia:
„Muszę się wykazać/dać sobie radę” – pojawia się ambicja i silna potrzeba poprawy swojej efektywności w pracy.
• „Pracuję ciężej” – potrzeba udowodnienia, że jest się nie do zastąpienia.
• „Nie muszę spać ani jeść” – zaczyna brakować czasu i energii na cokolwiek innego poza pracą.
• „Coś się dzieje nie tak, ale nie wiem co. Boli mnie głowa.” – Pacjenci czują, że nie funkcjonują prawidłowo, trudno im jeszcze określić dlaczego. Z powodu przeciążenia pracą i stresem pojawiają się objawy somatyczne – zaburzenia snu, bóle brzucha, bóle głowy, zespół suchego oka i tym podobne.
• „Muszę pracować” – poczucie, że trzeba pracować by udowodnić swoją wartość zmienia się w przymus pracy, powoduje, że odcinamy się od innych, ani praca ani znajomi nie stanowią już jakiejkolwiek przeciwwagi dla pracy.
• „Proszę mi nie przeszkadzać, bo będę sarkastyczny albo agresywny” – pacjenci reagują na najdrobniejsze niedogodności nieadekwatnymi wybuchami, denerwuje ich to, co zwykle byli w stanie znosić bez większego problemu.
• „Zasłużyłem na wieczornego drinka. Wypiję go samotnie, już i tak mnie chyba nic dobrego nie spotka” – to nie musi być koniecznie alkohol, czasami będą to papierosy, środki przeciwbólowe, stymulanty, narkotyki, czy nawet leki psychotropowe. Rzadko są one okazją do spotkania się ze znajomymi, pacjenci piją najczęściej w samotności, by zmniejszyć poczucie dyskomfortu.
• „Wszyscy się mnie czepiają, że jest coś ze mną nie tak” – niestety najczęściej dopiero po wyraźnych szkodach zdrowotnych, po fazie ryzykownego używania środków psychoaktywnych nasi najbliżsi będą głośno protestować. Najprawdopodobniej dlatego, że praca zawsze była ogromną wartością. Jest to dla nas wskazówka, że to my sami jesteśmy odpowiedzialni za swoje zdrowie i to my musimy zauważyć ten moment, kiedy zaczynamy pracować zbyt intensywnie i musimy zacząć poszukiwać nowych rozwiązań.
• „Jestem nieistotnym trybikiem w maszynie pracy” – pacjenci przestają otrzymywać jakiekolwiek pozytywne wzmocnienia z faktu, że pracują. Nasila się poczucie obniżonej wartości.
• „Już nic nie czuję” – ta faza pojawia się wtedy, gdy pacjenci przeżywają głęboko nasiloną depersonalizację.
• „Życie nie ma sensu” – faza negatywnej oceny siebie, swoich dokonań i brak poczucia możliwości poprawy tego stanu w przyszłości.
W tym stadium możemy rozpoznać pełnoobjawowy zespół wypalenia zawodowego.
Jeśli ktoś rozpozna u siebie pierwsze objawy wypalenia i je zignoruje – to jego stan najprawdopodobniej będzie się tylko pogarszał i bez interwencji trudno oczekiwać samoistnej poprawy. Proces wypalenia zawodowego zaczyna się powoli, ale ujawnia z dużą siłą.
Czy są jakieś proste badania które pozwolą zdiagnozować wypalenie zawodowe?
Dotychczas nie znaleziono swoistego biomarkera dla tej jednostki chorobowej – takiego jak podwyższone ciśnienie tętnicze w nadciśnieniu tętniczym czy podwyższony poziom glikemii w cukrzycy. Obniżone samopoczucie, brak sił, przepracowanie, zaburzenia snu, pogorszenie pamięci i funkcji wykonawczych – nic nie jest charakterystyczne wyłącznie dla tej jednostki. Diagnozę postawimy tylko po wnikliwej obserwacji i dogłębnym wywiadzie.
Jak możemy odróżnić wyczerpanie zawodowe od na przykład przemęczenia?
W przemęczeniu nie mamy poczucia, że musimy iść do pracy, tylko najchętniej byśmy pozostali w domu, ewentualnie do pracy powrócili po tygodniu, miesiącu wypoczynku. A do nadmiernego wysiłku zmusiła nas rata kredytu czy konieczność zapłaty za samochód.
Czym się różni wypalenie zawodowe od stresu?
W stresie mamy przeciążenie emocjonalne i pośpiech, utratę energii, lęki, objawy raczej ze strony somatycznej – takie jak na przykład ból brzucha – w wypaleniu jest obojętność i brak zaangażowania, izolacja, obniżony nastrój i niechęć do życia. Stres może nawet przedwcześnie zabić – wypalenie raczej zabije chęć do życia.
Czy można odróżnić wypalenie zawodowe od depresji?
Jest to bardzo trudne. W obrazie klinicznym obydwu stanów mamy podobne objawy o zbliżonym nasileniu – co skutkuje tym, że u 9 na 10 osób z zespołem wypalenia zawodowego można rozpoznać depresję. Obecnie spora część specjalistów stoi na stanowisku, że wypalenie zawodowe najprawdopodobniej jest formą zespołu depresyjnego a nie odrębną jednostką chorobową.
Jakie są przyczyny wypalenia zawodowego?
Przyczyny wystąpienia wypalenia zawodowego są wielowymiarowe. Można je podzielić na te, które są związane z pracą:
• Praca z ludźmi, wymagająca intensywnego kontaktu emocjonalnego.
• Praca obciążona dużą odpowiedzialnością.
• Praca zajmująca zbyt dużo czasu, co skutkuje za małą ilością wypoczynku i snu.
• Praca niedostateczne opłacana.
• Praca stawiająca przed pracownikiem zbyt dużo zadań lub zadania nie do wykonania
• Praca, w której nie mamy wpływu na organizację .
• Praca nudna i mało wymagająca.
• Złe warunki pracy – brak sprzętu, hałas, brak światła, nieodpowiednia temperatura.
• Praca, w której nie utożsamiamy się z wartościami etycznymi reprezentowanymi przez firmę dla której pracujemy.
Kolejną grupą przyczyn związanych ze zwiększonym prawdopodobieństwem wystąpienia zawodowego są te, związane z ludźmi dla których pracujemy – nie pracodawcami, lecz tymi, którym świadczymy nasze usługi:
• Kontakt z ludźmi, którzy cierpią, są ofiarami okrucieństwa.
• Nasza koncentracja na tym cierpieniu.
• Brak szacunku i zaufania ze strony osób, którym oferujemy nasze usługi.
Równie ważną grupą możliwych przyczyn wystąpienia wypalenia zawodowego są zaburzone relacje ze współpracownikami, takie jak:
• Konflikty.
• Rywalizacja.
• Zaburzona komunikacja między pracownikami czy między pracownikiem a przełożonym.
• Przemoc psychiczna, mobbing.
• Brak współpracy między pracownikami.
Wymienione dotychczas przyczyny można by było nazwać przyczynami zewnętrznymi, na które mamy mniejszy wpływ, niż na te które wynikają z naszej osobowości. Badacze zauważyli, że wypalenie zawodowe statystycznie częściej dotyka osoby charakteryzujące się:
• Nadmiernym optymizmem.
• Przesadnie identyfikujące się z pracą.
• Perfekcjonizmem.
• Nieumiejętność współpracy, odmawiania i delegowania zadań.
• Nadgorliwością i zaangażowaniem.
• Tłumieniem własnych potrzeb.
• Konserwatyzmem i dogmatyzmem.
• Poczuciem zewnętrznej kontroli.
Nie należy kwalifikować wyżej wymienionych cechy jako „wad” charakteru, gdyż to cechy zwykle określające cenionych i oddanych pracowników – ale bez wątpienia wymagają nieco większej troski o własne zdrowie psychiczne.
Czym może skutkować rozpoznanie wypalenie zawodowego?
Wypalenie zawodowe skutkuje zarówno złym nastawieniem do pracy, brakiem motywacji, poczuciem nieefektywności, jak i powstaniem nieprawidłowych mechanizmów radzenia sobie.
Niestety u większości pacjentów będzie można rozpoznać epizod depresji – co może skutkować zwiększonym ryzykiem występowania takich epizodów w przyszłości. Wiele osób z rozpoznaniem wypalenia zawodowego skarży się może na zaburzenia funkcji poznawczych – pogorszenie pamięci czy uwagi – są one na szczęście przejściowe, ale niebywale pogarszają jakość życia i niepokoją pacjentów. Skutki nie muszą być tylko ze sfery psychicznej, ale i z somatycznej. U części pacjentów może rozwinąć się choroba wieńcowa.
W jaki sposób można zapobiec wypaleniu zawodowemu?
Każdy z nas powinien zadbać o rozsądny podział dnia, pamiętać o swoim hobby, dbać o zróżnicowaną i wartościową dietę i aktywność fizyczną. Pamiętać o tym, że naszym sprzymierzeńcem jest prawidłowy i długi sen.
Do części zadań związanych z prewencją wypalenia zawodowego będziemy potrzebowali pomocy specjalisty – podczas treningów radzenia sobie ze stresem; u terapeuty, gdzie nabędziemy umiejętności odmawiania i stawiania barier oraz zaakceptujemy własne ograniczenia; czy też na przykład w grupie, gdzie poprawimy nasze umiejętności komunikacji. Ostatnie badania wskazują na dużą skuteczność terapii kognitywno behawioralnej trzeciej fali. Oczywiście rozpoznany zespół depresyjny będzie wymagał leczenia i być może okresowego zwolnienia z pracy.
Duża część prewencji wypalenia zawodowego leży po stronie pracodawcy, który powinien zadbać o to, by ilość otrzymywanej pracy odpowiadała możliwościom jej wykonania, zapewnić pracownikowi odpowiedni stopień kontroli nad swoją pracą. Pracodawca powinien jasno określić cel pracy, zagwarantować wynagrodzenie proporcjonalne do wykonanej pracy i ułatwić właściwą komunikację na poziomie pracownik – pracownik i pracownik – przełożony.
lek.med. Anna Bortkiewicz